Półtora miesiąca za mną!
Cześć kochani! Tak jak obiecałam przychodzę do was z efektami swojej pracy. Dietę prowadzę od 1,5 miesiąca zaś ćwiczę od miesiąca. Jestem zadowolona, ale wiem też że może być lepiej. Teraz utnę znów trochę kalorii, bo przez ten czas byłam na 2000 kcal. Chodzę średnio 4xw tyg na siłownię, też biegałam ale robi się zimno i chyba na razie z tego zrezygnuje. Podam wam tutaj także spis co robiłam. Wstawiam to zdjęcie, by was zmotywować i żebyście i wy byli ponad siebie. Miesiąc temu brałam na nogi 40 kg i mówiłam, że w życiu nie wezmę więcej, kilka dni temu zaczęłam brać 50. A dziś próbowałam ćwiczyć tak do maksa, na zasadzie że z każdą serią biorę większy ciężar i... wzięłam 80 kg! Także czuje się z siebie dumna, a także wiem że mogę o wiele więcej, niż podpowiada mi umysł. Nasze bariery siedzą w psychice i musimy je wciąć przesuwać i zwyciężać! Chciałabym żebyście byli ze mną i także pochwalili się swoimi efektami pracy. Dla niektórych miesiąc może to być mało, jednakże coś już widać.